Listopad
1 listopada – Wszystkich Świętych
1. Bądź uwielbion w świętych Twoich, * którym świętość dałeś sam. * Dziś Cię wielbi zastęp niebian, * = Tyś ich Ojciec, Bóg i Pan.
2. Apostołów święte trudy, * męczenników krwawy znój, * i wyznawców w wierze trwanie, * = wielbią Ciebie, Panie mój.
3. Ciebie sławi zastęp dziewic, * wdów chwalebnych zacny dwór, * Ciebie wielbią starcy, dzieci, * = cały niebian zgodny chór.
4. Z nimi wspólnie modły swoje * zanosimy z ziemskich dróg, * byśmy razem kiedyś w niebie * = mogli śpiewać: Święty Bóg.
2. Apostołów święte trudy, * męczenników krwawy znój, * i wyznawców w wierze trwanie, * = wielbią Ciebie, Panie mój.
3. Ciebie sławi zastęp dziewic, * wdów chwalebnych zacny dwór, * Ciebie wielbią starcy, dzieci, * = cały niebian zgodny chór.
4. Z nimi wspólnie modły swoje * zanosimy z ziemskich dróg, * byśmy razem kiedyś w niebie * = mogli śpiewać: Święty Bóg.
1. Racz być, Chryste, przebłagany; * ku nam grzesznym swym poddanym, * za którymi Ojca błaga, * świętej Matki Twej powaga.
2. Wy też, niebiescy duchowie, * wszystkich chórów aniołowie, * przeszłe grzechy i przytomne * znieście i przyszłe ułomne.
3. Apostołowie, prorocy, * bądźcie przed Sędzią w pomocy; * szczerze czynim z serc westchnienie, * niechaj mamy odpuszczenie.
4. Wy, męczeństwa purpuraci, * wy niebiescy kandydaci, * wyznawcy, ziemscy wygnańcy, * zróbcie nas swymi mieszkańcy.
5. Wy, chóry czyste dziewicze * i gromady pustelnicze, * was Bóg niebieską ozdobą * uczcił, weźcież i nas z sobą.
2. Wy też, niebiescy duchowie, * wszystkich chórów aniołowie, * przeszłe grzechy i przytomne * znieście i przyszłe ułomne.
3. Apostołowie, prorocy, * bądźcie przed Sędzią w pomocy; * szczerze czynim z serc westchnienie, * niechaj mamy odpuszczenie.
4. Wy, męczeństwa purpuraci, * wy niebiescy kandydaci, * wyznawcy, ziemscy wygnańcy, * zróbcie nas swymi mieszkańcy.
5. Wy, chóry czyste dziewicze * i gromady pustelnicze, * was Bóg niebieską ozdobą * uczcił, weźcież i nas z sobą.
1. Wszechmocny Boże, bądź błogosławiony * za świętych Twoich zastęp niezliczony! * Daj naśladować przykład ich wspaniały * i nas też wprowadź do Twych świętych chwały!
2. Żyli na ziemi w trudzie i mozole. * Dziś chwały wieniec błyszczy na ich czole. * Wielbimy, Boże, dzieło Twojej łaski, * żeś sługi swoje w takie przybrał blaski.
2. Żyli na ziemi w trudzie i mozole. * Dziś chwały wieniec błyszczy na ich czole. * Wielbimy, Boże, dzieło Twojej łaski, * żeś sługi swoje w takie przybrał blaski.
1. Marcinie, Pana spotkałeś w bramie, * drżącego z zimna i ludzkiej wzgardy, * więc Go połową okryłeś płaszcza, * ogrzałeś sercem spragnionym Boga.
2. Szukając Pana, oddałeś wszystko * i opuściłeś ułudę świata, * a On cię wezwał, byś braciom służył * i ukazywał im dobroć Jego.
3. Widziałeś Pana w świetlistym blasku, * gdy On, posłuszny twojemu słowu, * na ołtarz zstąpił, by karmić głodnych * swą obecnością we Krwi i Ciele.
4. Wzywałeś Pana w godzinie śmierci, * poddany woli swojego Stwórcy, * gotowy umrzeć, lecz żyć też gotów * ku pożytkowi owczarni Bożej.
5. A teraz jesteś na zawsze z Panem, * i nic nie zdoła rozłączyć obu, * gdyż Pan i sługa stanowią jedno * przez miłość Pana i wierność sługi.
6. Wielbimy Ciebie, Wcielony Boże, * i Twego Ojca, i Ducha Prawdy, * a Ty nas okryj zbawienia płaszczem * i swym pokojem napełnij dusze. * Amen.
2. Szukając Pana, oddałeś wszystko * i opuściłeś ułudę świata, * a On cię wezwał, byś braciom służył * i ukazywał im dobroć Jego.
3. Widziałeś Pana w świetlistym blasku, * gdy On, posłuszny twojemu słowu, * na ołtarz zstąpił, by karmić głodnych * swą obecnością we Krwi i Ciele.
4. Wzywałeś Pana w godzinie śmierci, * poddany woli swojego Stwórcy, * gotowy umrzeć, lecz żyć też gotów * ku pożytkowi owczarni Bożej.
5. A teraz jesteś na zawsze z Panem, * i nic nie zdoła rozłączyć obu, * gdyż Pan i sługa stanowią jedno * przez miłość Pana i wierność sługi.
6. Wielbimy Ciebie, Wcielony Boże, * i Twego Ojca, i Ducha Prawdy, * a Ty nas okryj zbawienia płaszczem * i swym pokojem napełnij dusze. * Amen.
1. Elżbieto święta, węgierska księżniczko, * na wspomożenie nasze bądź gotowa, * ratuj nas zawsze twymi zasługami * i modlitwami.
2. Wszystkieś swe skarby ubogim rozdała, * sieroty, wdowy zawsześ wspomagała, * chorym i nędznym łaskawieś służyła, * pókiś tu żyła.
3. Ubogiś zakon Franciszka przyjęła, * ubogą suknię za purpurę wzięła, * dziwnie świat depcząc siebieś zwyciężała * i umartwiała.
4. Spraw to u Boga twoimi modłami * niech pogardzamy świata marnościami, * byśmy do nieba na gody trafili, * tam z tobą żyli.
2. Wszystkieś swe skarby ubogim rozdała, * sieroty, wdowy zawsześ wspomagała, * chorym i nędznym łaskawieś służyła, * pókiś tu żyła.
3. Ubogiś zakon Franciszka przyjęła, * ubogą suknię za purpurę wzięła, * dziwnie świat depcząc siebieś zwyciężała * i umartwiała.
4. Spraw to u Boga twoimi modłami * niech pogardzamy świata marnościami, * byśmy do nieba na gody trafili, * tam z tobą żyli.
1. Cudowny kwiecie polskiej ziemi, * prostego ludu wiejskiej chaty; * w kielichu swym jak kryształ czysty, * a cnót barwami przebogaty.
Refren: Błogosławiona Karolino, * świeć nam przykładem cnoty męstwa; * bądź wzorem pracy i modlitwy, * czystości życia i męczeństwa.
2. O apostołko Bożej sprawy, * aniołów chlebem wciąż karmiona; * o „Gwiazdo ludu” najjaśniejsza, * w służbie bliźniemu niestrudzona. Ref.
3. Twym ukochaniem Jezus Chrystus, * nie skarby świata, przyjemności; * w godzinie próby śmierć wybierasz, * aby nie zdradzić tej miłości. Ref.
4. Wpatrzona w postać Bożej Matki, * czystego piękna wzór wspaniały; * Jej śladem idziesz przez męczeństwo * po nieskalany wieniec chwały. Ref.
Refren: Błogosławiona Karolino, * świeć nam przykładem cnoty męstwa; * bądź wzorem pracy i modlitwy, * czystości życia i męczeństwa.
2. O apostołko Bożej sprawy, * aniołów chlebem wciąż karmiona; * o „Gwiazdo ludu” najjaśniejsza, * w służbie bliźniemu niestrudzona. Ref.
3. Twym ukochaniem Jezus Chrystus, * nie skarby świata, przyjemności; * w godzinie próby śmierć wybierasz, * aby nie zdradzić tej miłości. Ref.
4. Wpatrzona w postać Bożej Matki, * czystego piękna wzór wspaniały; * Jej śladem idziesz przez męczeństwo * po nieskalany wieniec chwały. Ref.
1. Święta matko Salomeo, u Boga, * złagodź dla nas ostrze gniewu u Boga. * Uproś woli siłę męską, * walkę z grzechem daj zwycięską, * zasłoń nas przed wieczną klęską, u Boga.
2. W tobie niecił zapał Boży Duch Święty, * żar ten w serca niech nam wdroży Duch Święty! * Proś więc, by przez łask swych tchnienie * w nas przytłumił żądz płomienie, * światłem rozwiał błędów cienie Duch Święty!
3. Berło Polski dzierży w dłoni Maryja! * Proś niech wpływem swym nas broni Maryja! * Spraw, niech zmiesza wrogów plany, * kraj zjednoczy, zleczy rany, * więźniom zdejmie z rąk kajdany, Maryja!
4. Matką czułą bądź sierocie, patronko! * Słabym bądź podporą w cnocie, patronko! * Nędzarzowi otwórz dłonie, * zmęczonemu otrzyj skronie * i nie odstąp nas przy zgonie, patronko!
2. W tobie niecił zapał Boży Duch Święty, * żar ten w serca niech nam wdroży Duch Święty! * Proś więc, by przez łask swych tchnienie * w nas przytłumił żądz płomienie, * światłem rozwiał błędów cienie Duch Święty!
3. Berło Polski dzierży w dłoni Maryja! * Proś niech wpływem swym nas broni Maryja! * Spraw, niech zmiesza wrogów plany, * kraj zjednoczy, zleczy rany, * więźniom zdejmie z rąk kajdany, Maryja!
4. Matką czułą bądź sierocie, patronko! * Słabym bądź podporą w cnocie, patronko! * Nędzarzowi otwórz dłonie, * zmęczonemu otrzyj skronie * i nie odstąp nas przy zgonie, patronko!
1. Chlubo Karmelu, ojcze Kalinowski, * odnowicielu życia duchowego, * do ciebie woła naród pełen troski, * z ufnością wzywa wstawiennictwa twego!
2. Tyś zakosztował niewdzięcznego trudu * powstańczej walki i wygnania kary, * oddałeś serce dla obrony ludu, * Pan cię prowadził trudną drogą wiary.
3. Z dala od kraju i widoku bliskich * do Matki w niebie biegłeś jako dziecię. * „Maryja zawsze, Maryja we wszystkim!” * To hasło wiodło ciebie na tym świecie.
4. Dusz przewodniku, chętny do pomocy, * prowadź zgubionych wśród problemów morza, * gdy kraj nasz tonie w niepewności nocy, * niech nam nadziei błyśnie nowa zorza!
5. Bóg ci ukoił serce niespokojne, * gdyś stanął przed Nim w wiekuistej chwale. * Spraw, byśmy mogli przez to życie znojne * dostąpić nieba, ojcze nasz, Rafale!
2. Tyś zakosztował niewdzięcznego trudu * powstańczej walki i wygnania kary, * oddałeś serce dla obrony ludu, * Pan cię prowadził trudną drogą wiary.
3. Z dala od kraju i widoku bliskich * do Matki w niebie biegłeś jako dziecię. * „Maryja zawsze, Maryja we wszystkim!” * To hasło wiodło ciebie na tym świecie.
4. Dusz przewodniku, chętny do pomocy, * prowadź zgubionych wśród problemów morza, * gdy kraj nasz tonie w niepewności nocy, * niech nam nadziei błyśnie nowa zorza!
5. Bóg ci ukoił serce niespokojne, * gdyś stanął przed Nim w wiekuistej chwale. * Spraw, byśmy mogli przez to życie znojne * dostąpić nieba, ojcze nasz, Rafale!
1. Cecylio, panno śpiewna, * któż pieśni twej dorówna? * = Melodii wszystkie tony * są tobie poświęcone.
2. Nie chciałaś stracić wieńca, * bo Bóg ci Oblubieńcem, * = miast ślubne słać kobierce * śpiewałaś Panu sercem.
3. Nuciłaś Mu w swej duszy * miłości pieśń i ciszy; * = dziewictwa zdobna blaskiem, * w męczeństwa weszłaś łaskę.
2. Nie chciałaś stracić wieńca, * bo Bóg ci Oblubieńcem, * = miast ślubne słać kobierce * śpiewałaś Panu sercem.
3. Nuciłaś Mu w swej duszy * miłości pieśń i ciszy; * = dziewictwa zdobna blaskiem, * w męczeństwa weszłaś łaskę.
1. W chwale Bożej, na niebiosach, * płyną hymny dziękczynienia; * dusze świętych w zgodnych głosach * wraz z Cecylią nucą pienia.
2. Serce, Bogu poślubione, * anioł z niebios strzegł w czystości; * przez Cecylię nawrócone, * weszły dusze w próg wieczności.
3. Dusze, zmyte krwią dla wiary, * białych lilii tworzą wieńce; * niosą Bogu z serc ofiary grona dziewic i młodzieńcy.
4. W szczęściu nieba, u stóp Boga, * śpiewa zastęp dusz przeczystych; * za Cecylią pewna droga * do przybytków wiekuistych.
2. Serce, Bogu poślubione, * anioł z niebios strzegł w czystości; * przez Cecylię nawrócone, * weszły dusze w próg wieczności.
3. Dusze, zmyte krwią dla wiary, * białych lilii tworzą wieńce; * niosą Bogu z serc ofiary grona dziewic i młodzieńcy.
4. W szczęściu nieba, u stóp Boga, * śpiewa zastęp dusz przeczystych; * za Cecylią pewna droga * do przybytków wiekuistych.
1. Cześć oddawajmy świętej Katarzynie, * której po całym świecie imię słynie. * Czyni ją sławną okrutne męczeństwo, * sławy dodaje Bogu posłuszeństwo.
2. Kogóż nie zdziwi, jak Boga wielbiła, * gdy cały żywot Jemu poświęciła. * A Bóg w nagrodę za odważne czyny * wsławił po świecie imię Katarzyny.
3. O, Katarzyno, sprawże, niech kochamy * tę wielką cnotę i niech rozważamy, * czy nam nie dosyć Jezusa miłować? * Gdy Jego mamy, cóż może brakować?
2. Kogóż nie zdziwi, jak Boga wielbiła, * gdy cały żywot Jemu poświęciła. * A Bóg w nagrodę za odważne czyny * wsławił po świecie imię Katarzyny.
3. O, Katarzyno, sprawże, niech kochamy * tę wielką cnotę i niech rozważamy, * czy nam nie dosyć Jezusa miłować? * Gdy Jego mamy, cóż może brakować?
1. Przed Niepokalaną klęczysz, * ku Niej ufne wznosisz oczy, * los swój w Matki dłonie składasz, * by wstać pełna Bożej mocy.
Refren: Powiernico Maryi, prosim zatroskani, * święta Katarzyno, wstawiaj się za nami. * Wpatrzona w swą Matkę, wsłuchana w Jej głos, * za mnie, za świat cały, prośby swoje wznoś.
2. O pokorna powiernico, * w szept Maryi zasłuchana, * wierna sługo Matki Niebios, * mów, jak słuchać głosu Pana. Ref.
3. Święta siostro miłosierdzia, * wzorze życia ukrytego, * ucz wierności Bożej woli * w trudach życia codziennego. Ref.
4. Cudowny Medalik niesiesz * w uwikłany świat grzechami, * u Maryi wszystko możesz, * proś więc, oręduj za nami. * Ref.
5. Uczysz serce dawać Bogu, * ręce swe uświęcać pracą, * niech dewizy twej zbawiennej * nigdy w sercu nie zatracę. Ref.
Refren: Powiernico Maryi, prosim zatroskani, * święta Katarzyno, wstawiaj się za nami. * Wpatrzona w swą Matkę, wsłuchana w Jej głos, * za mnie, za świat cały, prośby swoje wznoś.
2. O pokorna powiernico, * w szept Maryi zasłuchana, * wierna sługo Matki Niebios, * mów, jak słuchać głosu Pana. Ref.
3. Święta siostro miłosierdzia, * wzorze życia ukrytego, * ucz wierności Bożej woli * w trudach życia codziennego. Ref.
4. Cudowny Medalik niesiesz * w uwikłany świat grzechami, * u Maryi wszystko możesz, * proś więc, oręduj za nami. * Ref.
5. Uczysz serce dawać Bogu, * ręce swe uświęcać pracą, * niech dewizy twej zbawiennej * nigdy w sercu nie zatracę. Ref.
1. Ten, co pierwszy z uczniów Jana, * powołany był przez Pana, * do apostolskiego grona, * chwalmy Andrzeja patrona.
Refren: O przezacny apostole, * w Chrystusa nauczon szkole, * jak trudy przyjąć cierpienia, * uproś łaskę ich znoszenia.
2. Zwijasz sieci i wraz z bratem * dla Chrystusa gardzisz światem, * bo u ciebie w wyższej cenie * własne i bliźnich zbawienie. Ref.
3. Bądź, Andrzeju, uwielbiony, * śmiercią krzyża uwieńczony. * Niech radości doznajemy, * gdy z Chrystusem krzyż niesiemy. Ref.
Refren: O przezacny apostole, * w Chrystusa nauczon szkole, * jak trudy przyjąć cierpienia, * uproś łaskę ich znoszenia.
2. Zwijasz sieci i wraz z bratem * dla Chrystusa gardzisz światem, * bo u ciebie w wyższej cenie * własne i bliźnich zbawienie. Ref.
3. Bądź, Andrzeju, uwielbiony, * śmiercią krzyża uwieńczony. * Niech radości doznajemy, * gdy z Chrystusem krzyż niesiemy. Ref.