Trudno sobie dzisiaj wyobrazić Wielki Post bez nabożeństwa Gorzkich żali. Obok Drogi krzyżowej, wrosły one na stałe w religijny krajobraz wielkopostnego czasu. Muzyka Gorzkich żali, jeżeli nie trzyma się śpiewnikowej wersji, niemal w każdej świątyni rozbrzmiewa swoistym kolorytem, właściwym kulturze danego regionu. Różnorodność melodyki jest cechą muzyki ludowej, ale świadczy także o muzycznej wartości pierwowzoru. Zła melodia nie nadaje się do opracowań, podczas gdy dobrze skomponowana – twórczo inspiruje. W wielu parafiach, a zwłaszcza w wiejskich kościołach – powstały niezliczone, muzyczne odmiany tego nabożeństwa. A dla organistów są polem do wykazania się umiejętnościami swego fachu: wrażliwością barwową i harmoniczną, dla ludzi – okazją do śpiewu z całego serca. Zdarza się także iż swą specyfiką, przyciągają ludzi niewierzących, chłonących głębokiego ducha muzyki i tekstu. To prawda że muzyka i tekst niezmiernie pasują do siebie, umiejętnie poruszają różne struny ludzkiej wrażliwości, co potęguje oddziaływanie na uczucia i umysł człowieka.
Powstanie Gorzkich żali w obecnej formie wiąże się ściśle z historią Bractwa Św. Rocha przy kościele św. Krzyża w Warszawie. Poza działalnością charytatywną członkowie tego bractwa brali udział między innymi w procesjach pokutniczych kapników, procesjach różańcowych, w odprawianiu pasji. Już w 1698 roku Wizytator Polskiej Prowincji Księży Misjonarzy zatwierdził nabożeństwo postne – pasję, będącą przeróbką wydanej w 1687 r. pasji łacińskiej, pt. Fasciculus myrrhae. Najprawdopodobniej wykonywano tę pasję na wzór średniowiecznych misteriów, co wiązało się z dużymi kosztami oraz dużym nakładem pracy i czasu poświęconego przygotowaniom. Starano się zatem o wprowadzenie takiego nabożeństwa, które można by odprawiać nawet w najbiedniejszych kościołach.
Stworzenie nowego nabożeństwa podjął się ówczesny promotor Bractwa św. Rocha – ks. Wawrzyniec Stanisław Benik CM. Był on nie tylko autorem, ale także redaktorem i wydawcą Gorzkich żali. Dnia 2 stycznia 1707 r. zaproponowano ułożenie i wydanie nowego sposobu odprawiania nabożeństwa pasyjnego, natomiast już w lutym podano gotowy tekst do druku. W pierwszą niedzielę Wielkiego Postu 1707 r. tj. 13 marca, pod przewodnictwem oficjała warszawskiego, ks. Stefana Wierzbowskiego, w asyście wizytatora Michała Tarło CM, po raz pierwszy odśpiewano Gorzkie żale. W niedługim czasie uzyskały one także zatwierdzenie przez Stolicę Apostolską. Dość szybko Gorzkie żale stały się nabożeństwem bardzo popularnym i chętnie celebrowanym. Misjonarze zaprowadzili je w swoich placówkach, a ponieważ w XVIII w. prowadzili 22 seminaria w Polsce na 31 ogólnej liczby, zaszczepili w wielu młodych kapłanach umiłowanie do tego nabożeństwa. W ten sposób Gorzkie żale rozszerzyły się po całym kraju. O ich powodzeniu świadczy fakt, że w przeciągu zaledwie pół wieku ukazało się piętnaście wydań. W późniejszym czasie pojawiły się różne propozycje przeróbek, form zastępczych. Żadne jednak się nie przyjęły, a wręcz napotkały nieprzychylną opinię ogółu.
Ks. Wawrzyniec Benik ustalił układ i sposób odprawiania Gorzkich żali. Nabożeństwu temu towarzyszyła bardzo uroczysta, okazała liturgia. Cała celebracja rozpoczynała się po nieszporach, od wystawienia Najświętszego Sakramentu. Po wystawieniu śpiewano Gorzkie żale (zakończone Któryś za nas cierpiał rany), po nich było kazanie pasyjne, po kazaniu – procesja. Całość najprawdopodobniej kończyła się pieśnią Wisi na krzyżu. Jeżeli chodzi o obecne zwyczaje odprawiania Gorzkich żali, to Agenda liturgiczna podaje że nabożeństwo rozpoczyna się od Pobudki, potem kazanie, po nim wystawienie Najświętszego Sakramentu i dalszy ciąg Gorzkich żali: intencja, hymn, lament, Rozmowa duszy z Matką Bolesną. Następnie pieśń na błogosławieństwo, albo Suplikacje, błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem i śpiew Któryś za nas cierpiał rany.
W praktyce odprawia się Gorzkie żale raczej według schematu tradycyjnego: śpiewa się je w niedziele Wielkiego Postu przy wystawionym Najświętszym Sakramencie. Wykonuje się przeważnie tylko jedną część, a kolejne – w następujące po sobie niedziele. Nabożeństwo rozpoczyna się od wystawienie Najświętszego Sakramentu, pobudki, intencja, hymn, lament, Rozmowa duszy z Matką Bolesną i śpiew Któryś za nas cierpiał rany. Następnie wygłaszane jest kazanie pasyjne, po którym śpiewa się suplikację Święty Boże, Święty mocny. Następnie pieśń na błogosławieństwo, albo Suplikacje, błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem. W wielu świątyniach zrezygnowano z procesji Najświętszego Sakramentu, natomiast na zakończenie, po błogosławieństwie, gdzieniegdzie jest zwyczaj podawania wiernym do ucałowania relikwii drzewa Krzyża Świętego, świętych Pańskich albo samego krzyża z pasyjką.
Opracowano na podstawie książki – Gorzkie żale – Jubileusz 300-lecia Nabożeństwa (1707-2007). Zebrał i opracował ks. Wojciech Kałamarz CM, Wydawnictwo ITKM w Krakowie 2007 r.