Śpiewnik Siedleckiego

Gorzkie żale

Gorzkie żale ułożył ks. Wawrzyniec Benik CM w 1707 roku dla Bractwa św. Rocha działającego przy kościele pw. Świętego Krzyża w Warszawie. Bardzo szybko to nabożeństwo stało się umiłowaną przez polski Kościół modlitwą, opiewającą mękę i śmierć Pana Jezusa – „polską pasją”, w każdym niemal kościele przybierającą odmienną postać melodyczną. Niżej podajemy wersję najbardziej podstawową, zamieszczoną w śpiewniku ks. J. Siedleckiego z 1959 roku, będącą zredagowaną wersją ze śpiewnika ks. M. M. Mioduszewskiego z 1838 roku.

1. Gorzkie żale, przybywajcie, * = serca nasze przenikajcie.
2. Rozpłyńcie się, me źrenice, * = toczcie smutnych łez krynice.
3. Słońce, gwiazdy omdlewają, * = żałobą się pokrywają.
4. Płaczą rzewnie aniołowie, * = a któż żałość ich wypowie?
5. Opoki się twarde krają, * = z grobów umarli powstają.
6. Cóż jest, pytam, co się dzieje? * = Wszystko stworzenie truchleje!
7. Na ból męki Chrystusowej * = żal przejmuje bez wymowy.
8. Uderz, Jezu, bez odwłoki * = w twarde serc naszych opoki!
9. Jezu mój, we krwi ran swoich * = obmyj duszę z grzechów moich!
10. Upał serca swego chłodzę, * = gdy w przepaść męki Twej wchodzę.

Część Pierwsza

Przy pomocy łaski Bożej przystępujemy do rozważania Męki Pana naszego Jezusa Chrystusa. Ofiarować je będziemy Ojcu niebieskiemu na cześć i chwałę Jego Boskiego majestatu, pokornie Mu dziękując za wielką i niepojętą miłość ku rodzajowi ludzkiemu, iż raczył zesłać Syna swego, aby za nas wycierpiał okrutne męki i śmierć podjął krzyżową. To rozmyślanie ofiarujemy również ku czci Najświętszej Maryi Panny, Matki Bolesnej, oraz ku uczczeniu Świętych Pańskich, którzy wyróżniali się nabożeństwem ku Męce Chrystusowej.

W pierwszej części będziemy rozważali, co Pan Jezus wycierpiał od modlitwy w Ogrojcu aż do niesłusznego przed sądem oskarżenia. Te zniewagi i zelżywości temuż Panu za nas bolejącemu ofiarujemy za Kościół święty katolicki, za najwyższego Pasterza z całym duchowieństwem, nadto za nieprzyjaciół krzyża Chrystusowego i wszystkich niewiernych, aby im Pan Bóg dał łaskę nawrócenia i opamiętania.

1. Żal duszę ściska, serce boleść czuje, * gdy słodki Jezus na śmierć się gotuje; * klęczy w Ogrojcu, gdy krwawy pot leje, * me serce mdleje.
2. Pana świętości uczeń zły całuje, * żołnierz okrutny powrózmi krępuje, * Jezus tym więzom dla nas się poddaje, * na śmierć wydaje.
3. Bije, popycha tłum nieposkromiony * nielitościwie z tej i owej strony, * za włosy targa; znosi w cierpliwości * Król z wysokości.
4. Zsiniałe przedtem krwią zachodzą usta, * gdy zbrojną żołnierz rękawicą chlusta; * wnet się zmieniło w płaczliwe wzdychanie, * Serca kochanie.
5. Oby się serce we łzy rozpływało, * że Cię, mój Jezu, sprośnie obrażało! * Żal mi, ach, żal mi ciężkich moich złości * dla Twej miłości.

1. Jezu, na zabicie okrutne, * cichy Baranku od wrogów szukany, * Jezu mój kochany!
2. Jezu, za trzydzieści srebrników * od niewdzięcznego ucznia zaprzedany, * Jezu mój kochany!
3. Jezu, w ciężkim smutku żałością, * jakoś sam wyznał, przed śmiercią nękany, * Jezu mój kochany!
4. Jezu, na modlitwie w Ogrojcu * strumieniem potu krwawego zalany, * Jezu mój kochany!
5. Jezu, całowaniem zdradliwym * od niegodnego Judasza wydany, * Jezu mój kochany!
6. Jezu, powrozami grubymi * od swawolnego żołdactwa związany, * Jezu mój kochany!
7. Jezu, od pospólstwa zelżywie * przed Annaszowym sądem znieważany, * Jezu mój kochany!
8. Jezu, przez ulice sromotnie * przed sąd Kajfasza za włosy targany, * Jezu mój kochany!
9. Jezu, od Malchusa srogiego * ręką zbrodniczą wypoliczkowany, * Jezu mój kochany!
10. Jezu, od fałszywych dwóch świadków * za zwodziciela niesłusznie podany, * Jezu mój kochany!

Bądź pozdrowiony, bądź pochwalony, * dla nas zelżony i pohańbiony! * Bądź uwielbiony, bądź wysławiony, * Boże nieskończony!

1. Ach! Ja Matka tak żałosna! * Boleść Mnie ściska nieznośna, * = miecz Me serce przenika.
2. Czemuś, Matko ukochana, * ciężko na sercu stroskana? * = Czemu wszystka truchlejesz?
3. Co mię pytasz? Wszystkam w mdłości, * mówić nie mogę z żałości, * = krew mi serce zalewa.
4. Powiedz mi, o Panno moja, * czemu blednieje twarz Twoja? * = Czemu gorzkie łzy lejesz?
5. Widzę, że Syn ukochany, * w Ogrojcu cały zalany * = potu krwawym potokiem.
6. O Matko, źródło miłości, * niech czuję gwałt Twej żałości! * = Dozwól mi z sobą płakać!

Odtwórz wideo

Gorzkie Żale – Kościół seminaryjny XX. Misjonarzy Kraków – Stradom, Śpiewa Chór Mariański pod dyrekcją dra Jana Rybarskiego

Korzystając z tej witryny, zgadzasz się zaakceptować naszą Politykę Prywatności i Politykę Cookis.
Translate »
Don\'t copy text!